Sunday, August 30, 2015

koci - pieski swiat

   Ten widok byl przerażający. Biedny kotek cały spuchnięty, we krwi, osłabiony i bardzo smutny. Weterynarz musiał go uspić bo miał obrzęk płuc i silną dusznosć. Nie mógł złapac oddechu, miał silne niedotlenienie i był bardzo odwodniony. Takiego poranionego kotka znalazła mieszkanka małej wsi w Polsce. Kto mogł doprowadzic kota do takiego stanu? - osmioletnie dzieci?!, które wrzuciły go do mrowiska i przykryły wiadrem.
Innym razem mężczyzna w przypływie szału bił swojego psa, aż w końcu go podpalił.
W Polsce jakis czas temu pijani wandale przywiązali psa do samochodu, i tak długo go wlekli, aż odpadła mu głowa....A ile przypadków na wsiach, gdzie małe kotki wkładano do worka i wieziono do rzeki...?
Nie tak dawno spotkałam kobietę opowiadającą, jak jej mama rozpaczała na wsi, że umiera jej piesek. Weterynarz który przyjechał zdziwił sie, że rozpacza nad psem. No wie pani jak by to była krowa lub koń
to rozumiem, a to tylko pieeees (?!)
Na Ukrainie przed Euro 2012, od początku roku wyłapano tysiące psów, były zabijane i zakopywane na smietnikach. Także w ramach przygotowań do Euro psy były usmiercane i przywożone do utylizacji. Z takich zutylizowanych psów robiono  mąke kostną dla zwierząt.
W Chicago mężczyzna, który podczas kłótni z narzeczoną zrzucił z pierwszego piętra jej psa, wyrokiem sądu dostał do zapłacenia 30 tys. dolarów grzywny. To już lepej brzmi jako, że w Europie wschodniej,
a nawet jeszcze w Polsce, kary za znęcanie są zbyt małe, albo sprawy tego typu są umarzane.
.......
Moj kot Mruczek ma już 21 lat. Jest bardzo zżyty z rodziną, potrafi chodzic za nami jak człowiek, a nawet siadać na krzesle gdy inni siadają do stołu. Gdy ktos spiewa lub gra na fortepianie, on zawsze siedzi i słucha. Dalismy mu pseudonim Chopin. Ostatnio budzi mnie codziennie łapką o 5 rano, bo jest głodny. Jest stary i zostały mu już tylko dwa zęby, wiec już nie je suchego jedzenia. Musiałam też mu zmienic dietę na warzywną ponieważ miał problemy z wypróżnianiem. Widzi dobrze ale chyba już ma demencje starczą, bo często miauczy i trochę się gubi. Ta opieka przypomina pracę z dzieckiem, czasami, z osobą starszą. W ubiegłym roku był bardzo, bardzo chory, w klinice dostał kroplówkę i pobrano mu krew, oraz zrobiono lewatywę. Teraz zawsze do jedzenia dosypuję mu Mira-lax w pudrze. Wróciło mu zdrowie i przytył.  Gdy był młody, pamiętam jak uciekł z domu i wdrapał się na wysokie drzewo, trzeba było aż dzwonić po straż pożarną aby go sciagneła, ha ha ha. Takich zabawnych momentów bylo wiele.
Myslę, że zwierzę w domu może dać dużo radosci i poczucia bezpieczeństwa. Psy lub koty, są bardzo pomocne dla ludzi z choroba Alzheimera czy Parkinsona.
Dzieci, a szczególnie te które nie mają rodzeństwa, bardzo dobrze chowają się ze zwierzątkami w domu.
Uczą się obowiązku, pozbywaja egoizmu. Zwierzęta kształtuja w dziecku wrażliwosć i współczucie, oraz rozwijają emocjonalnie....Ktos napisał: "kocham zwierzęta bo są lepsze od niektórych dwunożnych złosliwców. Czasami się mówi, że ktos jest zły jak pies lub osa". - To nie jest prawda. Zły jest tylko człowiek, a przydawanie naszych wad zwierzętom, jest obrazą tych ostatnich
.........................................................................
Chicago 2012                                                      .................................

Monday, August 17, 2015

Co komu do domu jak dom nie jego

Troche za dużo krzyku z obydwu stron.
Oczywiscie źle się dzieje, że ruchy gejowskie i lesbijskie tak się umacniają,
że wrzeszczą wręcz i chcą nam wmówić, że to co nienaturalne jest naturalne.
Bo przecież nikt mi nie powie, że seks meżczyzny z mężczyzną jest naturalny.
Nie jest, choćby nawet ze względów fizjologicznych. Wystarczy przejrzeć książki
medyczne i zobaczyć co się dzieje z gejami po latach regularnego wspólżycia..? 
Patrząc zas z drugiej strony?!  Hm, to wsród związkow heteroseksualnych też są różne
wypaczenia. Nie ma tak, że wszyscy się tak pięknie po bożemu kochają....Natomiast jeżeli
spojrzy się na to od strony miłosci - to wszystkie dyskusje znikają.
Co komu do domu jak dom nie jego.
W swoim artystycznym życiu w Polsce wielokrotnie pracowałam z gejami. Owszem szptało sie, że
ten i ten jest pedał, lecz w pracy byli super. Mój kolega Alex zawsze mówił, Marianka ja zawsze byłem dziewczynką . Profesor od dykcji i interpretacji, którego bardzo szanuję do dzis, jest gejem, ale nigdy się nie afiszował. A znany, nieżyjący już, dyrektor teatru we Wrocławiu, gdy reżyserował japońską sztukę i nie podobało mu się jak mężczyźni brzydko poruszają się po scenie mowił, "jak patrzę na was to niedługo chyba się na kozy przerzucę", ha ha ha. Pomimo to wszyscy go kochali za jego naturalnosć i poczucie humoru. Co do adoptowania dzieci..? W Ameryce znam dwa związki lesbijskie, które mają dzieci. W jednym przypadku matka urodziła metodą in vitro, w drugim  nastąpiła adopcja z Gwatemalii,
/teraz podobno wstrzymana przy braku ojca/. W pierwszym przypadku obydwie matki, /mom i mami/, są pedagogami, w drugim jedna jest profesorem na uniwersytecie, druga adwokatem. Już dawno nie widziałam, aby ktos się tak troskliwie opiekował dzieckiem. Tak jak te przypadki  może i są do zaakceptowania, tak jakos nie mogę sobie wyobrazić aby dwoch facetów adoptowało dziecko. Chociaż, znając Amerykanów wiem, że oni tak potrafią dziecku wytłumaczyć, że zapewne ono zaakceptuje taki stan rzeczy bez większego problemu. Gorzej ze szkołą i opinią publiczną. Tu może być problem, to naprawde trudno przełknąć i zrozumieć, lecz...gdy się widzi biedne dzieci,  często molestowane przez ojców, trudno nie powiedzieć, że tak naprawdę najważniejsza jest - ta zwykła - ludzka miłosć.
Gdybym miała syna, a on by był gejem, oczywiscie  zrobiłabym wszystko aby był szczęsliwy.
Tak zapewne zrobiłaby każda matka.  Przecież to nie wina człowieka, że się urodził gejem.....
A swoja drogą współczesne badania dowodzą, że nikt w 100% nie jest w jedna stronę?..
Hmm ciekawe? Swiat idzie do przodu i ludzkosć też. Jaki będzie za 100  lat?
Nie bądźmy zbyt dramatyczni - nie będzie tak źle.
                     

Saturday, August 15, 2015

Odmieńcy


 W katolicyźmie ciągle Boga mamy się bać. To kara Boska mówimy jak cos
złego się dzieje. Sciskamy wszystko, krzyczymy, klękamy. Wierzymy w Kosciół
bardziej jako instytucję. Mało studiujemy Biblię Sw.
Dużo jest piękna w kosciołach ..teatru.. lecz ducha często za mało
_________
    Kosciołem, który wywołuje zaciekawienie, jest Christian Science Church
- Kosciół  Chrystusa Naukowca, /nie mylić z Kosciołem scjentologicznym, który jest sektą/.
Własciwie w Polsce, Kosciół Christian Science, nie istnieje. Jest tylko chyba jedyna
placówka w Warszawie. Wszystkie artykuły w Polsce mówią, że ten kosciół
to oszustwo. Tutaj w Stanach jest takich kosciołów wiele - to koscioły bez krzyża.
Całe nabożeństwo to czytanie i słuchanie biblii oraz piesni.  Ta bardzo "intelektualna"
religia mówi, że Chrystus nie umarł na krzyżu...?  Leżąc w grobie, (a jest on duży),
pokonał zapalenie, gorączkę, cierpienie, wstał i wyszedł 3-go dnia... Dlatego własnie Kosciół
- Chrystusa Naukowca - mówi, że człowiek wiele chorób może pokonać
umysłem - mózgiem! Oczywiscie dopuszcza leczenie, jeżeli jest to konieczne.
Wiara daje potężną siłę od wewnątrz. Christian Science jest religią bardzo "rozliczającą".
Księga, "Science and Health with Key to the Scriptures" - Nauka i Zdrowie z Kluczem do Pisma Swiętego, Mary Baker Eddy, mówi o wpływie złych uczynków na nasze zdrowie,
bo one się kodują w mózgu. Nasz mózg to komputer, jeżeli go czyms przeciążymy
to szuka ujscia w chorobach. Choroba więc, to nie kara boska. Jest ona raczej wynikiem
naszego błędnego myslenia, emocji czy strachu, często znajdującego swoje podłoże
w dzieciństwie. Wyznawcy religii wierzą w Boga czystego, nieskończonego ducha,
dobrego, wszechmogącego, w trzech osobach,
będącego zródłem wszystkiego.Uważają, że piekło możemy uczynić sobie na ziemi.
Wierzą w Chrystusa, który przyszedł na swiat aby przekazać ludziom potężną
naukę - jak żyć! Uważają, że grzech, smierć i choroba - są złem. Zło zas nie pochodzi
od Boga, gdyż jest sprzeczne z boską naturą. Do smierci podchodzi się w sposób
"łagodniejszy" ponieważ umiera tylko ciało, nigdy duch, w co zresztą i my - Katolicy, wierzymy.
Najważniejsze, co jest w tej wierze to siła, którą daje Bóg. Modlitwa jest nie tylko
po to aby "wielbić" Boga i zasłużyć na życie wieczne, ale by tu, na tej ziemi,
cieszyć się życiem, poprzez własciwe pojmowanie Boga.
____________
   Oczywiscie najłatwiej byłoby powiedzieć, tylko moja wiara jest dobra
i nie słuchać nikogo. Idąc za takim tokiem rozumowania oznacza to, że Ci,
którzy wyznaja inną religię, bedą dla nas zawsze odmieńcami.
Czyli nadal, chociaż mamy 21 wiek, będziemy się potępiać nawzajem...
Najłatwiej byłoby powiedziec - Bóg jest jeden. Ale to, co niby łatwe,
okazuje się bardzo trudne. Swiat kochających Boga, jest jednoczesnie swiatem
nienawisci i niezrozumienia...

                          PS. Przypadkiem buszujac po internecie znalazłam to:
1. Klasyczna nauka koscioła głosi, że nie może istnieć prawo do wolnosci religijnej,
"która stawia na samym poziomie prawdę i błąd, wiarę i herezję, kosciół
Jezusa Chrystusa i jakąkolwiek ludzką instytucję; stwarza opłakaną i zgubną
separację między ludzkim społeczeństwem, a Bogiem, jego Stwórcą;
prowadzi do smutnych wniosków jak indyferentyzm w sprawach religijnych,
a zatem do ateizmu" /Leon XIII, list Eqiunto/. Jeżeli państwo toleruje czasem,
de facto fałszywą religię, to aby uniknąć większego zła, nigdy zas fałszywe
wyznanie nie może otrzymać prawa: lub uznania, albo jakiegokolwiek
poparcia, /Leon XIII, encyklika Immortale Dei/. "Wolnosć religijna to wolnosć
prowadząca do wiecznego zatracenia" /Pius IX, encyklika Quanta cura/.
...............................................
     Modernisci postulują "neutralnosć ideologiczną" /Jan Paweł II, 21 X 1990r./,
która wynika z godnosci osoby ludzkiej. Wymaga od państwa, żeby popierało
"zasadnicze prawa wolnosci", które dają człowiekowi sens życia:
wolnosć myslenia, wolnosć sumienia, wolnosć religii, pluralizm polityczny
i kulturalny /tamże/. Deklaracja o wolnosci religijnej jest jednym z najważniejszych
osiągnięć II Soboru Watykańskiego !
Odtąd Kosciół widzi siebie jako obrońcę wolnosci religijnej
i zobowiązuje wiernych aby rzeczywiscie działali na rzecz godnosci 
osoby ludzkiej, oraz bronili praw człowieka, a w szczególnosci
wolnosć religijną. 
                           Jan Paweł II, 17 IV 1990r.

______________________________________
                

Friday, August 14, 2015

12 Steps for Self Care

1. If it feels wrong, don't do it
2. Say "exactly" what you mean.
3. Don't be a people pleaser.
4. Trust your instincts.
5. Never speak bad about yourself.
6. Never give up on your dreams.
7. Don't be afraid to say "No"
8. Don't be afraid to say "Yes"
9. Be KIND to yourself.
10. Let go of - what you can't control.
11. Stay away from drama & negativity.
12. LOVE

Facebook.com/ChangeYourThoughtsToday

Wednesday, August 5, 2015

Forgiveness


To nieprawda, że w Ameryce króluje pogaństwo!
Jest więcej Boga niż nam się wydaje.
Jest taki czlowiek, który chodzi po Milwaukee Ave, w okolicach
Wicker Park w Chicago, (popularna dzielnica Bucktown),
i wszędzie gdzie się da, pisze słowo - forgiveness, (wybaczenie).
Przykleja kartki na słupach, pisze kredą na chodnikach, ławkach.
         Chce cos przekazać pędzącym ludziom...
Forgiveness
is not something
we do fot other people
We do it for ourselves
- to get well and move on...
          Wybaczenie nie jest czyms - co robimy dla kogos
          Wybaczamy dla siebie samych!
          By czuć się dobrze i isć do przodu....