Sunday, January 8, 2012

Wędrówki muzyczne

      26-go listopada 2011, w Lyric Opera w Chicago obejrzałam "Borisa Godunova", Modesta Mussorgskiego. Opera, po raz pierwszy była wystawiona w St. Petersburgu w 1874 roku. Pierwsze wystawienie w Lyric Opera w 1958. Aktualnie, pod batutą Sir Andrew Davis. Utwór jest dramatem historycznym opisujacym mechanizmy władzy w XVII - wiecznej Rosji, choć jego przesłanie - los rządzonego ludu i poczynanie władzy, - pozostaje uniwersalne.  Przedstawienie wyrasta z szekspirowskiej wizji historii, w której pierwsza zbrodnia popełniona w celu zdobycia władzy, nieuchronnie pociaga za sobą kolejne. Serie może przerwać dopiero krwawa detronizacja uzurpatora. Reżyser, Stein Winge, bezlitosnie obnaża zakulisowe walki o tron, wpływ mediow na kreowanie i strącanie z piedestału kolejnych idoli masowej wyobraźni, manipulacje odczuciami tłumu. Całe dzieło  zostało wykonane w języku rosyjskim /z angielskimi napisami/, przez artystów opery chicagowskiej!?
Lyric Opera zapełniona do ostatniego miejsca.
....Pomyslałam, dlaczego "Halka" Moniuszki, nigdy nie była wystawiona w Lyric Opera, po polsku...?
Co prawda w Lyric miała swoja prapremierę opera, - sceniczne oratorium, Krzysztofa Pendereckiego,
"Raj Utracony", w 1978 roku, ale tylko z polskimi napisami...
     Drugim miejscem na szlaku przedswiątecznych
wędrówek, był przepiękny kosciół katolicki, Techny Towers Conference & Retreat Center, przy 2001 Waukegan Road w Northbrook IL, gdzie odbył się koncert muzyki barokowej, "Music of the Baroque Chorus and Orchestra", /Jane Glover- Music Director/. Tego typu koncery odbywają sie tam zawsze a
szczególnie w okresie Swiąt Bożego Narodzenia. Pomimo drogich biletów sala była pełna. Koncert był tak wyreżyserowany, że pomiędzy jednym utworem a drugim, nie było prawie przerwy. Krystaliczne wręcz brzmienie chóru i orkiestry, w perfekcyjnie dostosowanym koscielnym miejscu sprawiło, że można było odpocząć i nasycic się intelektualnie muzyką wielkich kompozytorów baroku.
Oczywiscie w koncercie brała udział moja córka, Marlena Dzis. To dzięki niej mogłam doswiadczać
tak wspaniałych wrażeń....
    I - "The Magic of Christmas" - to przedstawienie, które moglismy obejrzeć 11-go grudnia,
w Copernicus Center w Chicago. Trzy panie, Barbara Bilszta, Agata Paleczny i Anna Krysińska,
połączyły swe siły i powstało jedno wielkie widowisko. Wielkie brawa za pomysł!
Przychodzimy Wam staropolskim obyczajem powinszować na te Swięta i Nowy Rok. Nowina radosna,
że Pan się narodził, i wszystkich skłóconych ze sobą pogodził. Oby się tak rzeczywiscie stało, ponieważ silniejszy jest ten, kto pogodnie patrzy na życie.

grudzień 2011





Sunday, January 1, 2012

Polska w zaniku


        W dowcipie z czasow, kiedy Polska była zadlużona /tylko/ na 25 mld dolarów, Zenon Laskowik poucza Bohdana Smolenia, by zamiast marzekać, że samochód nie nadaje sie do użytku, bo ma zepsute jedno koło, mówił, że trzy koła są sprawne. Taka informacja nie tylko jest zgodna z prawdą, ale brzmi o wiele lepiej. Ten stary dowcip pokazywał, jak działała ówczesna propaganda, i mimo upływu czasu pasuje on do polskiej rzeczywistosci, po tzw. transformacji ustroju. O tym w jakim kierunku zmierza dzis Polska, wiemy tylko tyle, ile pokażą nam media i władza, a te w większosci nadal trwają w przeswiadczeniu, że samochod jest sprawny, bo ma aż "trzy dobre koła"! Jak ma bezpiecznie rozwijać się kraj, który pozbawił się przemysłu, zlikwidował stocznie, kopalnie, sprzedał większosć strategicznego majątku narodowego, zredukował i rozbroił własną armię, wyzbył sie banków, oddając je w obce ręce, w końcu bezkrytycznie scedował swoje prawo, i polityczne decyzje, na rzecz Unii Europejskiej? Jakie perspektywy ma kraj, który dopiero niedawno spłacil swoje dlugi z lat 70.?. a już dzis jest realnie zadlużony na 3 biliony złotych, wliczając w dług publiczny system ochrony zdrowia i ubezpieczeń społecznych. Taki kraj może tylko wegetować i wisieć u klamki możnych i bogatych. Ludnosć takiego wyzbytego własnosci kraju może liczyć jedynie na pracę w handlu, usługach, czy na zachodzie.. W minionych 25 latach Polska pozbyła się prawie 1.5 miliona swoich obywateli, szukających dla siebie lepszych perspektyw w bogatszych krajach.......
                         ...................................................

 Chicago, styczeń 2012