Friday, June 2, 2017
Sylikonowa maska
Nie rozumiem.....
Weźmy Ojca Pio. On nie lubił bałwochwalstwa.
Nie lubił jak kobiety klękały i chciały całować go po rękach.
Życzył sobie prostego pogrzebu.
Czytam o nim książkę. Był to bardzo pobożny człowiek.
Skromny, ubogi lecz bogaty duchem i oddaniem dla innych.
Nie lubił przepychu - prostota była jego pięknem.
A co zrobił człowiek?
włożył ciało Ojca Pio do przeszklonej trumny,
by pokazywać innym. Czyż to nie pogaństwo?
Lecz pewnie chodzi o pielgrzymki, o zysk....
No tak, oczywiscie
Informacja z roku 2008 - Życie Warszawy:
W San Giovanni Rotondo i okolicy, już dawno zarezerwowano wszystkie miejsca w hotelech
i kwaterach prywatnych. W srodę wieczorem, przed sanktuarium Santa Maria delle Grazie,
(Matki Bożej Łaskawej), ustawiła się kolejka wiernych, którzy chcieli oddać czesć swiętemu.
Szacuje się, że w czwartek kiedy wystawiono na widok publiczny zwłoki Ojca Pio,
w nabożeństwie wzięło udział 50 tysięcy osób z całego swiata. Po mszy kardynałowie,
26 biskupów i wierni, przeszli w procesji do sanktuarium, gdzie w krypcie wystawiono,
w przeszklonej trumnie, ciało Ojca Pio. Na twarz zmarlego 40 lat temu swiętego
została nałożona sylikonowa maska...."
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment