* Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
* Nie bój się stanowczosci. Własnie tego potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.
* Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko Ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
* Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę głupio dorosłą.
* Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jesli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym co mówisz, jesli rozmawiamy w cztery oczy.
* Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartosci.
* Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
* Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie Ty jestes wrogiem lecz Twoja miażdżąca przewaga.
* Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwosci. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć Twoją
uwagę.
* Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed Tobą bronić i robię się głuchy.
* Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
* Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić mysli. To dlatego, nie zawsze się rozumiemy.
* Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwosci. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
* Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w Ciebie.
* Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cie pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić Cię o wyjasnienia, poszukam ich gdzie indziej.
* Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
* Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na Twój temat byłaby w przyszłosci nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłoscią, o jakiej Ci się nie sniło.
* Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc
przymknij na to oczy.
* Nie bądź slepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie,
ale zrób co możesz, żeby nam się udało.
* Nie bój się miłosci. NIGDY. /Prosba dziecka - autor: Janusz Korczak
...................
W Polsce rok 2012 był Rokiem Janusza Korczaka.
"Idee Korczaka rozchodzą sie po swiecie, są nie tylko przyjmowane jako teorie, ale i wprowadzane w życie. Janusz Korczak, (Henryk Goldszmit - ur. 1879). W roku 1905 otrzymuje dyplom lekarza i rozpoczyna pracę jako pediatra w szpitalu. W 1912 zostaje dyrektorem Domu Sierot przy ul. Krochmalnej w Warszawie. To w nim Korczak tworzy oryginalny program wychowawczy, w krórym sięga po nowe srodki wychowawcze takie jak: samorząd dziecięcy, sąd koleżeński, gazetkę szkolną, specjalne dyżury.
Swoim podopiecznym towarzyszył do końca.
Zginął 6 sierpnia 1942 roku, ze swoimi wychowankami, w obozie zagłady w Treblince.
......................................
..................... .
No comments:
Post a Comment