Boże, mój Boże,
Wierzę w Ciebie
Tak jak niewidomy wierzy w słońce
Nie dlatego, że je widzi
Lecz dlatego, że je czuje
Phil Bosmans
Friday, July 26, 2013
Monday, July 15, 2013
Koreańska telewizja i nasz bałagan
Włączam telewizję amerykańską, za chwilę polską. Wszędzie jakies zagrożenia, kłótnie na tle politycznym, bankructwa państw, strajki, samobójstwa znanych ludzi, morderstwa. I te tematy ciągle powtarzane, przetwarzane, wyolbrzymiane. Bardzo mało tematów o radosciach dnia codziennego o "życiu życiem". Boże czy ten swiat oszalał?!
______________________ Kiedys przez przypadek włączono mi południowo koreański, 24-godzinny program. Później kompania chciała mi go zabrać, ale postanowiłam płacić by ten kanał mieć. Ogłądam więc i oczom nie wierzę. Piękne programy muzyczne, historyczne i filmy - tłumaczone na angielski!
Wszędzie pojawiają się angielskie napisy. 90% programow ma tłumaczenia na angielski, /oprócz wiadomosci/. Wspaniałe programy medyczne z ilustracjami - tłumaczone na angielski! Programy o wsi koreańskiej, o medycynie naturalnej, o zmaganich w zdobywaniu owoców morza, o starych ludziach - tłumaczone na angielski! Rozmowy z artystami, filmowcami, pisarzami, buddystami, chrzescijanami - tłumaczone na angielski! Hej.....jak im się chce !!! W polskiej telewizji niewiele filmów ma tłumaczenia na angielski, a już bardzo mało ma napisy.
Tak jakby nie było nam potrzebne, aby ktos z innej kultury zapoznał się z naszą?!
A przecież nawet Polacy, którzy wyjechali dawno i nie najlepiej rozumieją po polsku, chcą oglądać polską telewizję. Takie napisy bardzo by im pomogły w oglądaniu naszych programów, tym samym powiększyłoby się grono miłosników Polski! Wyobrażam sobie nasze dziennikarki. Zapewne żadna by nie chciała wchodzic do polskich gospodarstw i rozmawiac z brudnymi ludzmi, no bo jakże, przecież to inna klasa i rasa, /ha ha ha/. A tamte? jedzą z ludźmi, rozmawiaja, kłaniają się w pas starszym. /Niesamowicie honorują drugą osobę/. Inna kultura, inne podejscie, inna szkoła życia. Czy można więc dziwic się, że kraj ten zaczyna przodowac na swiecie?
Filmy koreańskie kręcone sa inną techniką niż polskie, czy amerykańskie. Sceny są wydłużane, aktorzy filmowi grają bardzo teatralnie. Tresci w nich zawarte są ciekawe, a przede wszystkim, nie są nasycone seksem. Nawet jeżeli przebija ten temat, to jest pokazany w sposób bardzo subtelny, że człowiek nie czuje się zażenowany oglądając.
Ach zapomniałam, oni jeszcze dają tłumaczenia niektórych programów, na chiński i hiszpański.
Bardzo pracowity naród
_______________
Postanowiłam odwiedzic koreańską restaurację. Tyle warzyw, talerzyków, wspaniała zupa, mięso, ryby, /nie podaje się kawy/. W koreanskiej tradycji stawia się przede wszystkim na rodzinę. Jedzenie w gronie rodzinnym jest tradycją. Bardzo popularne są nadal rodziny wielopokoleniowe
mieszkające pod jednym dachem, gdzie szacunek dla starszych jest na pierwszym miejscu.
Nasza telewizja natomiast stała się natarczywa. Bardzo popularne stało się małpowanie programów amerykańskich. Można powiedzieć, że niektóre programy są "sciągnięte żywcem".
Ponadto... ciągle się kłócimy. W naszym polskim życiu nie ma miejsca na kreatywnosć i twórcze myslenie. Ktos powiedział, że w bałaganie łatwiej rządzic i łatwiej ludźmi manipulować...
Może to i prawda
______________________ Kiedys przez przypadek włączono mi południowo koreański, 24-godzinny program. Później kompania chciała mi go zabrać, ale postanowiłam płacić by ten kanał mieć. Ogłądam więc i oczom nie wierzę. Piękne programy muzyczne, historyczne i filmy - tłumaczone na angielski!
Wszędzie pojawiają się angielskie napisy. 90% programow ma tłumaczenia na angielski, /oprócz wiadomosci/. Wspaniałe programy medyczne z ilustracjami - tłumaczone na angielski! Programy o wsi koreańskiej, o medycynie naturalnej, o zmaganich w zdobywaniu owoców morza, o starych ludziach - tłumaczone na angielski! Rozmowy z artystami, filmowcami, pisarzami, buddystami, chrzescijanami - tłumaczone na angielski! Hej.....jak im się chce !!! W polskiej telewizji niewiele filmów ma tłumaczenia na angielski, a już bardzo mało ma napisy.
Tak jakby nie było nam potrzebne, aby ktos z innej kultury zapoznał się z naszą?!
A przecież nawet Polacy, którzy wyjechali dawno i nie najlepiej rozumieją po polsku, chcą oglądać polską telewizję. Takie napisy bardzo by im pomogły w oglądaniu naszych programów, tym samym powiększyłoby się grono miłosników Polski! Wyobrażam sobie nasze dziennikarki. Zapewne żadna by nie chciała wchodzic do polskich gospodarstw i rozmawiac z brudnymi ludzmi, no bo jakże, przecież to inna klasa i rasa, /ha ha ha/. A tamte? jedzą z ludźmi, rozmawiaja, kłaniają się w pas starszym. /Niesamowicie honorują drugą osobę/. Inna kultura, inne podejscie, inna szkoła życia. Czy można więc dziwic się, że kraj ten zaczyna przodowac na swiecie?
Filmy koreańskie kręcone sa inną techniką niż polskie, czy amerykańskie. Sceny są wydłużane, aktorzy filmowi grają bardzo teatralnie. Tresci w nich zawarte są ciekawe, a przede wszystkim, nie są nasycone seksem. Nawet jeżeli przebija ten temat, to jest pokazany w sposób bardzo subtelny, że człowiek nie czuje się zażenowany oglądając.
Ach zapomniałam, oni jeszcze dają tłumaczenia niektórych programów, na chiński i hiszpański.
Bardzo pracowity naród
_______________
Postanowiłam odwiedzic koreańską restaurację. Tyle warzyw, talerzyków, wspaniała zupa, mięso, ryby, /nie podaje się kawy/. W koreanskiej tradycji stawia się przede wszystkim na rodzinę. Jedzenie w gronie rodzinnym jest tradycją. Bardzo popularne są nadal rodziny wielopokoleniowe
mieszkające pod jednym dachem, gdzie szacunek dla starszych jest na pierwszym miejscu.
Nasza telewizja natomiast stała się natarczywa. Bardzo popularne stało się małpowanie programów amerykańskich. Można powiedzieć, że niektóre programy są "sciągnięte żywcem".
Ponadto... ciągle się kłócimy. W naszym polskim życiu nie ma miejsca na kreatywnosć i twórcze myslenie. Ktos powiedział, że w bałaganie łatwiej rządzic i łatwiej ludźmi manipulować...
Może to i prawda
Subscribe to:
Posts (Atom)